Wersja Polska English version

Stawką w tych wyborach jest 300 miliardów złotych dla Polski!

Czy dobrze widzę, że na tym zdjęciu @BeataSzydlo pozuje do sweetfoci z radnym, który dzisiaj zaatakował nożem policjanta? Jeśli tak, to gratuluję towarzystwa.

Kulisy ustawki premiera z Super Expressem. Czy chodziło o przykrycie książki o bankowej karierze PMM? https://t.co/bL8TydLt2u

Po kolejnym dniu kampanii chwila zadumy historycznej. Bitwa pod Koronowem skończyła się naszym zwycięstwem nad Krzyżakami.

Atak radnego na policjantów w Busku Zdrój. Dwóch policjantów rannych od noża. I to w biały dzień... Czy dlatego, że sprawca to radny związany z władzą @jbrudzinski i @PatrykJaki milczą??? Czy dlatego, że to jeden z organizatorów dzisiejszego spotkania wyborczego @PatrykJaki ???

Po kolejnym dniu kampanii chwila zadumy historycznej. Bitwa pod Koronowem skończyła się naszym zwycięstwem nad Krzyżakami.

Radosław Sikorski podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że stawką w zbliżających się wyborach jest 300 mld zł dla Polski z przyszłego budżetu UE.

– Stawką w tych wyborach jest to, czy będzie nowy wieloletni budżet europejski i czy on będzie większy niż obecnie, czy mniejszy. Czy wynegocjujemy 300 miliardów złotych – aby dokończyć modernizację Polski, czy też tych pieniędzy nie będzie – przekonywał minister. Radosław Sikorski podkreślił, że Polacy muszą wybrać, czy chcą, aby budżet UE w Brukseli negocjowała Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, czy Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Donald Tusk.

Politycy PO zapewniają, że oni lepiej niż PiS poradzą sobie z negocjowaniem tej kwoty w Brukseli. Jako dowód podają przypadek Jacka Kurskiego i Ryszarda Czarneckiego, którzy w europarlamencie zagłosowali przeciwko zwiększeniu unijnego budżetu. Frakcja, do której należy w europarlamencie PiS, nie chciała zwiększenia budżetu Unii.

AK