Stawką w tych wyborach jest 300 miliardów złotych dla Polski!
Radosław Sikorski podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że stawką w zbliżających się wyborach jest 300 mld zł dla Polski z przyszłego budżetu UE.
– Stawką w tych wyborach jest to, czy będzie nowy wieloletni budżet europejski i czy on będzie większy niż obecnie, czy mniejszy. Czy wynegocjujemy 300 miliardów złotych – aby dokończyć modernizację Polski, czy też tych pieniędzy nie będzie – przekonywał minister. Radosław Sikorski podkreślił, że Polacy muszą wybrać, czy chcą, aby budżet UE w Brukseli negocjowała Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, czy Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Donald Tusk.
Politycy PO zapewniają, że oni lepiej niż PiS poradzą sobie z negocjowaniem tej kwoty w Brukseli. Jako dowód podają przypadek Jacka Kurskiego i Ryszarda Czarneckiego, którzy w europarlamencie zagłosowali przeciwko zwiększeniu unijnego budżetu. Frakcja, do której należy w europarlamencie PiS, nie chciała zwiększenia budżetu Unii.
AK