Wersja Polska English version

Bez owijania w bawełnę czyli nowy styl polityki zagranicznej

I że kodeks karny mówi co innego. Kiedy do diaska zacznie on być egzekwowany, niezależnie od wykonywanego zawodu?!

Podczas konwencji @KEuropejska w Warszawie opowiedziałem o Panu Przemku, który kiedyś mnie popierał, ale nie może mi wybaczyć kandydowania na jednej liście z Cimoszewiczem. Dziś jego krewni powiedzieli, że w głosach ich rodziny dostanę 27:1. Serdecznie dziękuję!

Brytyjska młodzież przeciw nacjonalistom.

Stanisław Piotrowicz, komunistyczny prokurator, ma prowadzić prace nad ustawą zaostrzającą przepisy dotyczące pedofilii?
Człowiek, który bronił swoimi wypowiedziami księdza z Tylawy skazanego za pedofilię⁉️

Jak można bronić pedofilów⁉️
@Gasiuk_Pihowicz
#TylkoNieMówNikomu

Zmienianie prawa pod wpływem oburzenia rzadko prowadzi do dobrych regulacji. Zacznijmy od tego aby @PolskaPolicja zaczęła chronić polskie dzieci niezależnie od wykonywanego przez przestępcę zawodu. https://t.co/lNKfPbJLTd

-“Młodzi ministrowie, tacy jak Radosław Sikorski, próbują odnowić dyplomację UE. Wprowadzili odważny styl, nie boją się konfrontacji-” zauważa hiszpański politolog Jordi Vaquer w artykule o nowym sposobie uprawiania dyplomacji, charakterystycznym dla młodszego pokolenia polityków.

Autor tekstu opublikowanego w hiszpańskim dzienniku “El Pais”,(przedruk na łamach najnowszego “Forum”), analizuje nowy styl prowadzenia polityki przez ambitnych i świetnie wykształconych młodych ministrów spraw zagranicznych Polski, Szwecji, Finlandii i Bułgarii. Vaquer przywołuje m.in. fragmenty niedawnych wystąpień Radosława Sikorskiego w Berlinie i Oksfordzie: – ”Wasze interesy są w Europie. Nadszedł czas, aby i wasze serce tam się znalazło – oznajmił we wrześniu w Oksfordzie polski minister spraw zagranicznych. Nie ma to nic wspólnego z tym, co się nazywa “językiem dyplomacji”, ale Sikorski nie jest ministrem starej daty.Nie owija w bawełnę. Jeżeli nie będziecie uczestniczyć w działaniach silnej Unii, to będzie wam groziła izolacja – tak brzmi jego przekaz. To przemówienie przypomina jego wystąpienie w Berlinie z listopada 2011 r.: Nie jesteście niewinną ofiarą marnotrawstwa innych, sami kilkakrotnie złamaliście zasady Paktu stabilności i wzrostu. Wasze banki dały przyzwolenie na pożyczki bez najmniejszej kontroli i nabyły bardzo ryzykowne obligacje – powiedział Niemcom. Tego dnia wypowiedział również zdanie, które można uznać za historyczne ze strony polskiego ministra: Mniej obawiam się potęgi Niemiec, niż zaczynam się obawiać niemieckiej bezczynności.” To bezpośrednie i jednoznaczne słowa-“ komentuje Vaquer.

ak

(źródło: Tygodnik “Forum”, 8-14.X.2012)

Artykuł w jęz. hiszpańskim