Radosław Sikorski wygrał w sądzie z Janem Kobylańskim
Warszawski Sąd Apelacyjny orzekł dzisiaj, iż Radosław Sikorski nie musi przepraszać polonijnego biznesmena Jana Kobylańskiego za nazwanie go “antysemitą i typem spod ciemnej gwiazdy”.
Pozew o ochronę dóbr osobistych Jana Kobylańskiego – założyciela i szefa Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej (USOPAŁ) dotyczył określeń użytych przez Sikorskiego w książce pt. “Strefa zdekomunizowana”. W marcu 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Sikorski nie musi przepraszać Kobylańskiego w mediach ani wpłacać 20 tys. zł zadośćuczynienia na cel społeczny, czego żądał powód. Sąd uznał, że proces bezspornie wykazał antysemickie poglądy Kobylańskiego, wobec czego użyte przez Sikorskiego słowa mogą być określane jako łagodne.
Według sądu Sikorski miał nie tylko prawo, ale i obowiązek jako urzędnik państwowy, negatywnie oceniać takie wypowiedzi. –“Kobylański prawomocnie “antysemitą i typem spod ciemnej gwiazdy”. Kolej na prokuraturę wobec nienawistników w sieci” – napisał dzisiaj na Twitterze Radosław Sikorski.
Więcej: onet.pl
ak