Wersja Polska English version

PiS zmarnowało szansę na poważną dyskusję o Unii Europejskiej

Że co?

Więc zamiast pytać co zrobi Prymas, pytajmy czego nie robią Ziobro z Brudzińskim. Na przykład nie zabezpieczają dowodów przestępstw zawartych w kościelnych archiwach. Państwo wreszcie miało być nieteoretyczne.

Był jednym z nielicznych walczących na serio z pedofilią w Kościele. Biskup z Płocka znika na pół roku. Do kamedułów https://t.co/FKuHFOOJ8S

I analfabeta ekonomiczny. W tej koncepcji strefa euro składałaby się z Niemiec i Luksemburga.

Wszyscy przeciw wolności, tylko Prezes jej broni. Wolności budowania wież.

“To jest kolejny samobój. Zaczyna mi to wyglądać na jakiś sabotaż wewnątrz PiS-u. Może komuś zależy na tym, żeby PiS miał jak najgorszy wynik w kampanii” – tak w “Faktach po faktach” Radosław Sikorski skomentował wypowiedź Zbigniewa Ziobry w PE. Polsko-polska awantura w Parlamencie Europejskim wywołana przez PiS to zmarnowana szansa dla tej partii, uważa minister. O samym pomyśle robienia takiej “pokazówki” – jak ją określił – powiedział krótko: “- To budzi niesmak i zażenowanie. Myślę, że wyborcy wyciągną wnioski.” . “– Opozycja, PiS ma inne spojrzenie na Europę niż Platforma Obywatelska. Jest tam jedna trzecia ludzi, którzy w ogóle są sceptyczni co do projektu europejskiego, ale ta partia mogła użyć tej okazji – skoro nie mogła poprzeć rządu – do zaprezentowania alternatywnej wizji rozwoju Europy” – mówił Sikorski. Szef polskiej dyplomacji wyraził żal, iż opozycja nie wykorzystał szansy do poważnej, merytorycznej dyskusji na temat Unii Europejskiej.

Minister był nieco zdziwiony, że PiS zaprotestował przeciw wysłaniu noty dyplomatycznej do Watykanu ze skargą na szefa Radia Maryja. – Jeśli PiS popełnia jeden błąd, to znaczy zaprasza ojca Rydzyka do Parlamentu Europejskiego, gdzie padają słowa, których się nie daje bronić – że w Polsce jest totalitaryzm, że Polską rządzą nie Polacy, czy nie kochający po polsku, itd. – to jest stare amerykańskie przysłowie: Jak jesteś w dołku, to przestań kopać głębiej – mówił.
Minister uważa, że wysłanie noty przyniosło planowany skutek. – Jeśli ojciec Tadeusz Rydzyk wycofał się ze swoich słów, powiedzmy: dodefiniował je, to już jest jakieś dobro. Miejmy nadzieję, że -zwłaszcza w kampanii wyborczej -powstrzyma swój temperament polityczny – bo jego rolą jest głoszenie Słowa Bożego, nawracanie nas, dbanie o nasze zbawienie, a nie branie udziału w kampanii wyborczej – przypomniał Sikorski.

AK

Źródło: tvn24.pl