Wersja Polska English version

“Jeśli moje przemówienie uświadomiło wszystkim powagę sytuacji, to osiągnąłem swój cel”

Judeosceptyczne poczucie humoru.

ZIOBRO KŁAMIE‼️
Nie przyzna, że PO-PSL wprowadziło:
✔️ zaostrzenie kar za pedofile, prostytucje i pornografię dziecięca
✔️ nowe przestępstwa przeciw pedofilom
✔️ zakaz pochwalania pedofili
✔️ obowiązek niekaralności wychowawców i opiekunów
✔️ nowe uprawnienia Policji

Znowu? Dziadek Jarek świruje.

Zgoda. Przypominam, że wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim reprezentowaliśmy Polskę na zaprzysiężeniu Wiktora Janukowycza.

To kuriozalne tłumaczenie, brutalnie naruszono Regulamin Sejmu, zmiany w KK uchwalono niezgodnie z przepisami, to może być podstawą uchylenia przez niezależny TK, a tym samym uchylenia wyroków wydanych na jego podstawie, to wyglada na ochronę przestępców! https://t.co/436BulByNK

“Wezwałem Niemcy do wzięcia odpowiedzialności, także finansowej, za ratowanie strefy euro. Wszyscy w Europie to zrozumieli oprócz polityków PiS. Apeluję do opozycji o solidarność z rządem, który prowadzi wielką grę na rzecz roli Polski w Europie” – mówi minister spraw zagranicznych RP w rozmowie z redaktorem naczelnym “Wprost”.

Przemówienie było “rezultatem wielotygodniowej pracy sporego zespołu. Wiele cennych pomysłów zgłosił m.in. minister ds. europejskich, pełnomocnik ds. prezydencji Mikołaj Dowgielewicz. Do kluczowego passusu zainspirował mnie minister finansów Jacek Rostowski. Olbrzymią pracę wykonał Jakub Wiśniewski, dyrektor departamentu strategii i planowania MSZ. Tekst widzieli zawczasu wszyscy wiceministrowie, kluczowi ambasadorowie i kilku znanych intelektualistów i polityków. To była zbiorowa polska refleksja o przyszłości Europy, na podstawie naszego doświadczenia kilku lat członkostwa i pięciu miesięcy prowadzenia prac Unii Europejskiej-” wyjaśnia kulisy powstawania słynnego dziś tekstu.

Na zarzuty ze strony opozycyjnego PiS minister odpowiada:”-Jesteśmy niepodlegli i suwerenni, dopóki stanowimy o sobie, a do Unii weszliśmy dobrowolnie, po długich staraniach i w każdej chwili możemy z niej wyjść. Jeśli już mowa o niemieckiej hegemonii, to przypominam, że to Jarosław Kaczyński przez telefon negocjował traktat lizboński, a ratyfikował go Lech Kaczyński. Przypominam, że dał on Niemcom większą siłę głosu w Parlamencie Europejskim niż poprzedni system nicejski, wynegocjowany przez premiera Jerzego Buzka. Jako premier Jarosław Kaczyński rozumiał, że instytucje europejskie są najlepszym gwarantem i przeciwwagą dla potęgi niektórych państw członkowskich. Wobec powagi tego, co się dzieje w Europie, należy odczytać jako oznakę desperacji to, że Jarosław Kaczyński używa takich argumentów w rywalizacji na radykalizm ze swoim byłym delfinem.
Jako premier proponował powołanie armii europejskiej. Ja aż tak daleko bym nie poszedł. Ale to świadczy o tym, że wtedy rozumiał, iż Polska musi znaleźć wsparcie i może być kluczowym graczem właśnie w kontekście europejskim. A teraz na doraźne potrzeby udaje, że tego nie rozumie. W pierwszym rządzie Prawa i Sprawiedliwości, rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, byli tak poważni ludzie jak Stefan Meller, Zbigniew Religa czy Zyta Gilowska. Ale zdaje się, że takich ludzi już w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego nie ma. To uchodźcy z PiS – w którym ja nigdy nie byłem – twierdzą, że Jarosławowi Kaczyńskiemu się pogorszyło.”-

-“Jesteśmy w historycznej chwili. Albo przywódcy dorosną do swojej odpowiedzialności i podejmą decyzje, które zapewnią Polsce, Unii i Zachodowi stabilność, dobrobyt i przywództwo na wiele dekad, albo się uchylą i wtedy kryzys może przyjąć nieprzewidywalne rozmiary”- tłumaczy Radosław Sikorski.

Cały wywiad do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika “Wprost”.

AK