W świątecznym numerze VIVY! do portretu szefa polskiej dyplomacji “Pan Minister walczy” wkradła się nieścisłość. Otóż Radosław Sikorski nigdy nie przedstawiał się jako, ale, żartobliwie, pastiszowo, jak James Bond: “Jestem Sikorski. Radek Sikorski”. Dwie zupełnie różne anegdoty po korekcie jednej małej litery.