100 tysięcy osób czyta twitty Sikorskiego
“Polski Pulitzer dla Sikorskiego” – postuluje na łamach tygodnika “Do Rzeczy” Eryk Mistewicz. Stawia tezę, że szef polskiej dyplomacji stworzył najpoczytniejszą “gazetę”. Jego konto na Twitterze: @radeksikorski, to nowoczesny kanał komunikacji, którym posługuje się nadzwyczaj sprawnie.
-“Gazeta” Sikorskiego jest bezpłatna. Nie musiał na jej uruchomienie brać kredytów, ubiegać się o koncesje. Nie potrzebuje drukarni, papieru, (…), zespołu redakcyjnego, trzech pięter w biurowcu. Po prostu wyjmuje z kieszeni telefon i wpisuje na nim – w bezpłatnym komunikatorze – swoją wiadomość. “Gazeta” Sikorskiego jest bezpłatna tak dla niego, jak i dla jego czytelników”- pisze Mistewicz.
Jest to gazeta nie tylko bezpłatna, ale i największa w Polsce, o czym świadczy porównanie: “Gazetę Wyborczą” kupuje 153 365 osób, “Gazetę Polską Codziennie” – 30 579 a “Rzeczpospolitą” -15 413.
Kiedy Eryk Mistewicz w weekend pisał swój tekst, obserwujących twitty Sikorskiego było nieco ponad 97 tysięcy. Dzisiaj, we wtorek 18 lutego 2013 r., liczba ta przekroczyła 100 tysięcy i nieustannie rośnie.
ak