Wersja Polska English version

Minister Sikorski ofiarował pióro wieczne na aukcję charytatywną Fundacji Anny Dymnej

I że kodeks karny mówi co innego. Kiedy do diaska zacznie on być egzekwowany, niezależnie od wykonywanego zawodu?!

Podczas konwencji @KEuropejska w Warszawie opowiedziałem o Panu Przemku, który kiedyś mnie popierał, ale nie może mi wybaczyć kandydowania na jednej liście z Cimoszewiczem. Dziś jego krewni powiedzieli, że w głosach ich rodziny dostanę 27:1. Serdecznie dziękuję!

Brytyjska młodzież przeciw nacjonalistom.

Stanisław Piotrowicz, komunistyczny prokurator, ma prowadzić prace nad ustawą zaostrzającą przepisy dotyczące pedofilii?
Człowiek, który bronił swoimi wypowiedziami księdza z Tylawy skazanego za pedofilię⁉️

Jak można bronić pedofilów⁉️
@Gasiuk_Pihowicz
#TylkoNieMówNikomu

Zmienianie prawa pod wpływem oburzenia rzadko prowadzi do dobrych regulacji. Zacznijmy od tego aby @PolskaPolicja zaczęła chronić polskie dzieci niezależnie od wykonywanego przez przestępcę zawodu. https://t.co/lNKfPbJLTd

W Filharmonii Krakowskiej odbył się w ubiegłą niedzielę koncert charytatywny organizowany przez Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Koncertowi towarzyszyła aukcja piór wiecznych należący do znanych postaci życia publicznego.-” Pióra te mają magiczną moc, bo używały ich ważne osoby” – mówiła Anna Dymna prowadząca aukcję wraz z poetą Bronisławem Majem.

Pióro ofiarowane przez ministra Radosława Sikorskiego sprzedano za kwotę 2 tysięcy PLN (pióra od prezydenta RP Komorowskiego sprzedano za 2 tys.400 PLN, a kompozytora Zbigniewa Preisnera za 2 tys. 300 PLN. Łącznie zlicytowano 44 pióra, dzięki którym Fundacja Anny Dymnej uzyskała ponad 35 tysięcy złotych. Dochód z koncertu i licytacji został przekazany na leczenie byłej harfistki zmagającej się z chorobą Huntingtona Joanny Ilnickiej, aktorki Narodowego Starego Teatru Marii Zającówny-Radwan oraz dla 91-letniego aktora Ferdynanda Kijak- Solowskiego, opiekującego się ciężko chorą żoną.”To są ludzie, którzy jeszcze przed kilku laty stali z nami na scenie, byli oklaskiwani. Ale los jest jaki jest. Dotyka też aktorów. To są ludzie, którzy nie lubią mówić o swojej trudnej sytuacji – i my o tym wiemy. Wiemy też, że w trudnej sytuacji nie powinni być sami. I nie będą sami. My jesteśmy z nimi” – powiedziała prowadząca aukcję Anna Dymna, dziękując wszystkim ofiarodawcom za dobroć serca.

ak